Wycinki # 4: Dostrzegaj więcej

Patrz, żeby zobaczyć. Dostrzegaj świat

Odkąd w czerwcowo – lipcowym numerze magazynu W przeczytałam artykuł Prince Charming o Giambattista Valli, chciałam wam o czymś napisać. Ten materiał zawierał fragmenty wypowiedzi projektanta i jedna z nich szczególnie pobudziła mnie do myślenia. Cóż, później jednak wyjechałam na wakacje, napisałam w międzyczasie inne teksty, jakoś się zeszło. Przypomniałam sobie o artykule dopiero dzisiaj, gdy odistalowywałam Facebooka ze swojego telefonu.

Czytaj dalej „Wycinki # 4: Dostrzegaj więcej”

Tu i teraz

Wzburzony umysł. Czuję zawroty głowy. Upał, ciągła gonitwa, zbyt mało tlenu, zbyt dużo kawy, zbyt mało snu, zbyt wiele kurw rzuconych pod nosem. Przedzieram się przez kolejne dni tygodnia. Wieczorami zastygam w swych czterech ścianach. Kumuluję energię. Wybucham supernową przez pięć dni roboczych.

joga i relaks
Inhale and exhale

Czytaj dalej „Tu i teraz”

Nie rzucaj od razu

Zadziwiające jest to, jak łatwo przychodzi człowiekowi adaptacja schematów zachowań. Jakby w ujednolicaniu tkwiła siła społeczeństwa. Jakby równanie do szeregu miało być gwarantem spokoju i niczym niezmąconej egzystencji każdego człowieka z osobna. I im dłużej o tym myślę, tym bardziej zdaję sobie sprawę jak bardzo zniewalające jest takie usilne równanie wszystkich w jednym rzędzie. Pod pozorem poczucia bezpieczeństwa, odbiera się nam zdolność samodzielnego myślenia i podkopuje wiarę we własną mądrość.

nie-warto-rzucać-pracy-od-razu

Czytaj dalej „Nie rzucaj od razu”

I weź się tu zdecyduj…

Możecie przeczytać ten post. Zignorować go. Zostawić na później. Przesłać znajomym. Dodać do ulubionych. Zgłosić do administratora. Przeczytać tylko pierwszy akapit. Możesz zrobić z nim co chcesz. Tylko najpierw się zastanów, co.

decyzje, wybór, przytłoczenie

Czytaj dalej „I weź się tu zdecyduj…”

Zmiany są dobre

Jesteśmy leniwi względem siebie. Tak, wiem, pisałam to już, ale napiszę jeszcze raz. Odkładamy rzeczy na później. Na nieokreślone później. Budzi nas do działania dopiero przyparcie do muru. Pracę, której nie lubisz zmieniasz nie dlatego, że chcesz, tylko dlatego, że cię z niej zwolniono. Idziesz na terapię nie dlatego, że chcesz, tylko dlatego, że objawy somatyczne zaczęły już poważnie zagrażać twemu zdrowiu. Szukamy prostych rozwiązań. Takich, które wydają się być szybkie, łatwe i gwarantujące rezultaty. Dlatego z taką chęcią chłoniemy historie ludzi, którzy zdecydowali się na radykalny zwrot.

zmiana, rewolucja, ewolucja

Czytaj dalej „Zmiany są dobre”