Kto śledzi mnie na Instagramie ten zapewne wie, że z początkiem czerwca wystartowałam z wyzwaniem 100 happy days. Wyzwanie polega na tym, by przez 100 dni dokumentować codziennie to, co sprawia nam radość.
Projekt szczęście

Kto śledzi mnie na Instagramie ten zapewne wie, że z początkiem czerwca wystartowałam z wyzwaniem 100 happy days. Wyzwanie polega na tym, by przez 100 dni dokumentować codziennie to, co sprawia nam radość.
Ryfka, autorka bloga Szafa Sztywniary, ma co jakiś czas na swoim profilu na FB akcję w której chodzi o to, by dokończyć zdanie „Dziś jest fajny dzień, bo…”
Każdy z nas jest kreatywny na swój sposób.
Gdzie lecisz, Czasie? Od dawna chcę się go o to zapytać, ale nim otworzę usta, ten już dawno minął…
Odkąd w czerwcowo – lipcowym numerze magazynu W przeczytałam artykuł Prince Charming o Giambattista Valli, chciałam wam o czymś napisać. Ten materiał zawierał fragmenty wypowiedzi projektanta i jedna z nich szczególnie pobudziła mnie do myślenia. Cóż, później jednak wyjechałam na wakacje, napisałam w międzyczasie inne teksty, jakoś się zeszło. Przypomniałam sobie o artykule dopiero dzisiaj, gdy odistalowywałam Facebooka ze swojego telefonu.