Byłam dzieckiem niezdarnym. Nie ma w tym stwierdzeniu ani ziarna przesady. Moja ciocia żartowała, że dla mnie dzień bez jakiegoś stłuczenia, rozdarcia spodni, wypalenia dziury, skręcenia kostki, zgubienia piórnika (itd.), to dzień stracony.

fot. Thoughts Blender