Siła charakteru

dzień dziadka, dziadek, siła charakteru

Dobiegała już północ. Zabawa weselna trwała w najlepsze. Parkiet pełen gości. Wirujące pary, śmiechy, krzyki i gwar rozmów. Młodość buzowała nam w żyłach. Moje policzki płonęły od niekończących się tańców. Nogi niestrudzenie pląsały w rytm muzyki.

I wtedy, wśród tłumu weselników, zauważyłam Ciebie. Powoli i z trudem poruszałeś się w stronę parkietu. Z prawej strony podpierałeś się na drewnianej lasce, z lewej polegałeś na ramieniu cioci. Zielona marynarka, tak świetnie dopasowana zaledwie kilka lat temu, teraz, na Twym wychudzonym od choroby ciele, wydawała się o dwa rozmiary za duża. Przypominała o tym, że powoli gaśniesz. A jednak w Twej zapadłej twarzy, na co dzień przygaszonej bólem, skrzyły się oczy, pełne dziecięcej radości.

W pewnym momencie Twoja noga zaczęła tupać, wystukując rytm granej melodii. Choć tak pełen cierpienia, miarowo poruszałeś się na boki. Uśmiech na Twej twarzy, był najszczerszym, jaki kiedykolwiek widziałam. Z tego przykurczonego, opartego na lasce ciała biła niewytłumaczalna energia. Oczy wyrażały spełnienie.

Miałeś wtedy 92 lata. Zatańczyłeś na moim weselu. To jedno z najpiękniejszych wspomnień, jakie mi pozostawiłeś. I jedna z najważniejszych lekcji.

Siła woli potrafi być największą siłą we wszechświecie.

Dziękuję Ci, Dziadziusiu.

foto – fotograf naszego wesela

6 myśli na temat “Siła charakteru

  1. Moja mama ma dwie siostry. Jedna ma dwie córki, mama i druga po jednej.
    Na weselu najstarszej kuzynki dziadek tańczył wesoło. Na moim tylko wolne. Na weselu trzeciej tańczyły jego oczy. Do czwartej zadzwonił o dwunastej i poprosił by jej brat zatańczył z nią w jego imieniu.
    Ze szpitala.
    Tak bardzo wiem o czym piszesz.
    Uśmiecham się.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Moje obie Babcie zmarły, gdy byłam jeszcze dzieckiem i choć pamiętam je jak przez mgłę, cieszę się, że były ze mną choć przez kilka lat. Bardzo mi przykro, że nie masz wspólnych wspomnień z dziadkami. Ale zawsze możesz podpytać o to, jacy byli i co lubili tych, którzy ich pamiętają.

      Polubienie

Dodaj komentarz